A będzie o ...

Zbliża się komunia, chrzest, ślub, urodziny, imieniny? Szukasz wyjątkowego prezentu - zapraszam do odwiedzania mojego bloga - może właśnie tutaj coś Ci sie spodoba!!! :-) A może macie własne sugestie i pomysły co do prezent, który mogłabym wykonać. Wciąż powstają nowe pomysły - słodkie bukiety (z ferrero rocher, merci, rafaello, lizaków, innych cukierków) dekoracyjnie zapakowane wino, a może pamiątka do powieszenia na ścianę i wiele wiele innych.... Zapraszam!

Statystyka

sobota, 31 grudnia 2011

Życzenia na Nowy Rok

”~~”*°•._~”*°••°*”~_.•*”~~”*°
A L F A B E T_ N A_ C A Ł Y_ R O K


A...anioła stróża u boku
B...buziaków słodkich miliony
C...czasu wolnego dla siebie
D...drogi usłanej różami
E....ekskluzywnych wakacji
F....fury pieniążków
G...gwiaździstego nieba
H...horoskopu korzystnego
I.... i oprócz tego
J...jasności umysłu
K...kolorowych chwil
L...lotów wysokich
M...miłosnych uniesień
N...nieprzemijającej urody
O... oddechu od codzienności
P...pogodnych dni
R...romantycznych wieczorów
S...szalonych nocy
T...tylko spełnionych marzeń
U...uroku osobistego
W...wiary w sukces
Z...ZAWSZE UŚMIECHNIĘTEJ BUZI
...W...KAŻDY...DZIEŃ...

piątek, 30 grudnia 2011

Już po świętach

Święta , święta i po świętach... A mi udało się zrobić zdjęcie choineczki z szyszek. Udało się, bo w ostatniej chwili przed oddaniem. Wszystkie rozeszły się jak świeże bułeczki. 


poniedziałek, 19 grudnia 2011

Przygotowania przedświąteczne cd.

W zeszłym tygodniu miałam "przyjemność" wylegiwania się na szpitalnym łóżku, więc zbiór moich tegorocznych przedświątecznych prac jest dość skromny, szczególnie że część rozdałam zanim zdążyłam zrobić zdjęcie. W tym roku zainteresował mnie haft matematyczny. Naprawdę jest z nim super zabawa. Jednego wieczoru zrobiłam te oto 4 karteczki.












poniedziałek, 28 listopada 2011

bombeczki

Nie byłoby świąt bez choinki a na niej bombek. Już udało mi się kilka wyczarować:

























Nadchodzą święta

Wielkimi krokami nadchodzą święta więc i przygotowania już zaczęte. Moje przygotowania zaczęłam od wyhaftowania bieżnika ze świecami.







piątek, 25 listopada 2011

uzupełniam zaległości

Oj, jak mnie tu dawno nie było!! Sama się zdziwiłam. Czas leci nieubłagalnie a moim postanowieniem było regularne pisanie. Czas uzupełnić troszkę zaległości
Na dobry początek obraz, który skończyłam w paździeniku. Troszkę czasu mi zajął: "Przeprawa przez rzekę"








A ten słodziak wyhaftowałam na prośbę mojej 3-latki. Musiałam się z nim sprężać, gdyż codziennie byłam pytana czy jeszcze duzo mi zostało:





i jeszcze fiołki w koszyku. Również na zamówienie ale tym razem mojej kuzynki:



wtorek, 23 sierpnia 2011

Pachnące koszyczki

Jakiś miesiąc temu natknęłam się w internecie na zdjęcie cudnego koszyczka. Podpisany był "koszyczek z mydła". Pomyślałam "kurcze fajnie byłoby zrobić coś takiego". No i zaczęłam szperać po różnych stronkach. Kilka dni później zaopatrzyłam się w odpowiednie materiały a kilka dni temu powstały takie małe upominki dla moich najbliższych




























Haftowane karteczki

No a teraz kilka kartek świątecznych i tych Bożonarodzeniowych i tych Wielkanocnych:










I te wielkanocne:









Minione święta

Choć to dopiero lato, święta dawno minęły ale przedstawie kilku misiowych przystojniaczków, wyhaftowanych na prośbę mojej Juleńki. Miło było patrzeć na tą radość w jej oczach podczas zawieszania ich na choinkę.













No i jeszcze bombeczka tylko jedna bo reszta bardzo szybko rezeszła się po babciach:




niedziela, 21 sierpnia 2011

Kilka starych prac

Haft krzyżykowy to jest to co zainteresowało mnie na początku. Pierwsza praca - maki - została wykonana na kanwie z nadrukiem. Wiadomo, człowiek nie wie czym to pachnie i jak się do tego zabrać a zacząć jakoś trzeba.





Następnie powstawały dwie prace równocześnie. Wszystko dlatego by zdążyć z podarunkami imieninowymi. Pierwsza to były irysy dla mojej mamy:








a druga to portret uśmiechniętego Ojca świętego, który poszedł jako prezent imieninowy do matki chrzestnej mojego męża:





Na początek to by było tyle. Jutro postaram się umieścić kilka prac związanych ze świętami.

NA DOBRY POCZĄTEK

Hmm... Początek zawsze najtrudniejszy, nie wiem co pisać, w myślach się gubię. Zanim mój blog będzie wyglądał tak jak chcę minie wiele dni a może i miesięcy. Od dawna przymierzałam się do założenia bloga ale chyba pora zacząć - szczególnie, że teraz będę miała więcej czasu.